Skip to main content

Wspólny obiad, kolacja, czy śniadanie to zawsze przyjemnie spędzony czas w gronie rodziny lub przyjaciół. Takie chwile trzeba celebrować. Najlepiej – w pięknie urządzonej jadalni. O czym więc pamiętać panując jadalnię? Oto kilka praktycznych wskazówek.

Czy jadalnia jest nam w domu potrzebna? Oczywiście, że tak! W każdym wnętrzu warto, a nawet trzeba wygospodarować przestrzeń na jadalnię. Jest ona bowiem najważniejszym pomieszczeniem w naszych domach i mieszkaniach. Nawet, jeśli nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Stół, będący centrum jadalni, jest bowiem nie tylko miejscem celebrowania wspólnych posiłków, ale też rozmów, wymiany doświadczeń, śmiechu, zabawy. Mamy czas, aby na chwilę się zatrzymać czy po prostu spędzić chwilę razem, nie tylko „do święta”. Ta codzienna integracja w obecnych czasach jest niezwykle potrzebna i trzeba o nią odpowiedni zadbać. Nie zapominajcie o tym, planując swoją przestrzeń do życia.

Natura, zieleń i nutka luksusu

Jadalnię możecie urządzić na wiele różnych sposobów. Ograniczeniem jest tu tylko wasza wyobraźnia. Aranżacja może być przytulna, nowoczesna, w klimacie retro, vintage czy bardziej klasyczna. Możecie mieszać, łączyć i zestawiać ze sobą różne style. Pamiętajcie jednak, aby przestrzeń jadalni sprzyjała waszemu dobremu samopoczuciu, aby po ciężkim dniu pracy pozwoliła odpocząć zmęczonym zmysłom przy smacznej kolacji, obiedzie czy aromatycznej kawie. Zapewniam, że pomoże w tym natura i zieleń, która do wnętrza wprowadzi wszystko, co najlepsze. Poprawi nastrój, zapewni spokój i zmieni relacje na lepsze. A przy tym przestrzeń naturalna, pełna zieleni wygląda piękne, modnie i nigdy się nie znudzi. Zachęcam was do projektowania w tym duchu nie tylko jadalni, ale całego wnętrza.

Do jadalni zaproście też nutkę luksusu. Najważniejsze miejsce w domu wymaga przecież godnej oprawy. Zadbajcie o to, aby każdy, nawet najmniejszy detal cieszył ok. Wybierzcie wysokiej jakości materiały na ściany i podłogę. Może to być przytulne drewno, elegancki, aczkolwiek nieco zimny w odbiorze kamień czy tapeta z gustownym wzorem. Postawicie na ponadczasowe kolory – niezawodną biel i czerń, złote i srebrne wykończenia oraz pięknie połyskujące szklane powierzchnie. Sięgnijcie też pod produkty, które wyróżnia dobry, niezawodny design. Pamiętajcie o detalach. Donice na kwiaty, świeczniki czy wazon dodadzą ekskluzywnego wyrazy każdej jadalnia.

Jadalnia w otwartym wnętrzu

Moje wieloletnie doświadczenie pokazuje, że dziś bardzo rzadko, planujemy jadalnię w osobnym, zamkniętym pomieszczeniu. W większości domów i mieszkań jest ona połączona z salonem i kuchnią. Pamiętajcie, że wspólna, otwarta strefa dzienna to dobre i praktyczne rozwiązanie we wnętrzu o każdym metrażu. Jeśli tylko pozwalają wam na to warunki, wyburzcie ściany i połączcie ze sobą dwa lub nawet trzy mniejsze pomieszczenia. Na pewno nie pożałujecie! Otwarta przestrzeń wydaje się większa, przestronniejsza, lżejsza i jaśniejsza. Daje też znacznie więcej swobody i możliwości w jej projektowaniu. Zalety jadalni połączonej z kuchnią i salonem docenią też osoby, lubiące spędzać czas wspólnie w gronie rodziny i znajomych. Ktoś może gotować, ktoś inny nakrywać stół, a jeszcze ktoś inny odpoczywać na kanapie. Brak ścian to jak widać ogromna zaleta!

Zastanawiacie się pewnie teraz, gdzie w tym otwartym wnętrzu, najlepiej zaplanować jadalnię. Podpowiadam więc – pomiędzy kuchnią a salonem. Dlaczego? Bo w takim układzie będzie ona stanowiła symboliczną granicę między przestrzenią wypoczynkową a tak zwaną roboczą. To także dobry i bardzo sensowny podział wnętrza na trzy wyraźne funkcje. Wiem jednak, że nie zawsze i wszędzie takie rozwiązanie jest możliwe. Czasem nie pozwala na to układ pomieszczeń, czasem za zaś wielkość wnętrza. Co wtedy? Jadalnię możecie zaplanować bliżej kuchni lub bliżej salonu. Jest to według mnie też świetne i wygodne rozwiązanie. Pamiętajcie jednak, aby koniecznie sprawdzić, który wariant będzie w przypadku waszego wnętrza najkorzystniejszy. To ważne! Nie chcecie przecież kilka razy dziennie, idąc z kuchni do salonu lub z salonu do kuchni, przesuwać krzeseł ustawionych przy stole w jadalni. Do przyjemności nie będzie to raczej należało.

Aranżacja jadalni, o czym wspominałam już na początku, musi pasować zarówno do salonu, jak i do kuchni. Nie ma tu żadnych wyjątków. Polecam wybór takiej samej stylistyki, takich samych lub podobnych materiałów wykończeniowych, kolorystyki, wzorów, faktur, nawet jeśli zdecydujecie się na zastosowanie ich we wnętrzu na zasadzie kontrastu. Powinny one się pięknie uzupełniać i tworzyć udane, ale i niepowtarzalne kompozycje.

Stół i krzesła, a więc czas na meble

O tym, że stół i krzesła to najważniejsze meble w jadalni, chyba nie muszę dziś nikogo przekonywać. Czym kierować się przy ich wyborze? Przede wszystkim wielkością pomieszczenia i jego układem. Duży stół nie będzie wyglądał dobrze w niewielkiej jadalni, ale tak samo źle zaprezentuje się mały stół w przestronnej jadalni. Musicie wziąć pod uwagę także potrzeby swojej rodziny. Zastanówcie się ile osób będzie korzystało z jadalni na co dzień, a ile „od święta”. Dzięki temu wybierzecie stół idealnie pasujący do wnętrza, ale i do potrzeb całej rodziny.Jeśli już wiecie, jaka wielkość stołu będzie najlepsza do waszej jadalni, czas zdecydować o jego estetyce. Wybór macie naprawdę spory. W dużej, przestronnej jadalni możecie ustawić stół o każdym kształcie (owalny, prostokątny, okrągły), wykonany z każdego materiał (drewno, szkło) i w pakiecie z dowolnymi krzesłami, chociażby tapicerowanymi przyjemnym welurem w czarnym kolorze. Jeśli nie ogranicza was metraż to radzę poszukać czegoś naprawdę efektownego, oryginalnego, czyli takiego stołu, który zaskoczy niebanalnym designem w najlepszym wydaniu. Wciąż chętne wybieramy do jadalni stoły drewniane. Nie ma w tym nic dziwnego, bo wyglądają fantastycznie i są to produkty na lata, które pięknie się starzeją. Warto jednak bliżej przyjrzeć się modelom mniej tradycyjnym i wybrać stół nie na czterech nogach, a na jednej i o finezyjnym kształcie. Z pewnością będzie dużo ciekawszy. Równie atrakcyjnie prezentują się we wnętrzu stoły szklane ze srebrnymi, chromowanymi nogami czy z marmurowym blatem i złotymi nogami.

A co z właścicielami niedużych jadalni? Wybór będzie nieco mniejszy, ale i tu bez wątpienia opcji jest całkiem sporo. W małej jadalni warto wziąć pod uwagę stół okrągły (zmieści się przy nim więcej krzeseł) lub kwadratowy. Trochę mniej sprawdzi się prostokątny. Pamiętajcie też, że w każdej jadalni świetnym rozwiązaniem będzie stół rozkładany, który na co dzień nie zabierze cennej przestrzeni. Z pewnością przyda się przy wielu różnych okazjach.

Do stołu trzeba dobrać krzesła. Na jakie się zdecydować? Możecie kupić krzesła z tej samej kolekcji co stół, dzięki czemu zyskacie pewność, że wszystko do perfekcyjnie siebie pasuje. To rozwiązanie polecam szczególnie osobom, które nie czują w sobie estetycznego zmysłu. Inną opcją jest wybór krzeseł z zupełnie innej kolekcji niż stół, ale też utrzymanych w innej stylistyce czy wykonanych z innego materiału. To bardziej odważna opcja, ale zapewniam, że takie ryzyko z pewnością się opłacie. Efekt może być fenomenalny.

Oświetleniowa kropka nad i

Macie już stół i krzesła – pora na oświetlenie, bez którego żadna aranżacja nie jest do końca skończona. Pamiętajcie o tym. Lampa nad stół pełni w jadalni dwie funkcję. Pierwsza – praktyczna. Powinna wam zapewnić odpowiednią ilość światła na stole i wokół niego. Druga – dekoracyjna. Fajnie, jeśli lampa stanie piękną ozdobą jadalni, która nada jej charakteru. Możecie postawić na dekoracyjne złoto w stylowej oprawie, czerń w eleganckim wydaniu, srebro w nowoczesnej odsłonie. Możecie też nad stołem powiesić nie jedną, a trzy lampy. Jeśli stół jest duży to zgrane, świetlne trio sprawdzi się nad nim znakomicie. Zawsze szukajcie też modelu, który wpisze się w całą aranżację wnętrza, szczególnie jeśli jadalnia znajduje się we wspólnej przestrzeni dziennej.