Jak dobrze zaprojektować kuchnię? Co warto wiedzieć? Przybliżę wam kilka najważniejszych zasad, które decydują o ergonomii w przestrzeni kuchennej.
Projektując kuchnię, należy przede wszystkim myśleć o jej funkcji. Ergonomia powinna być tu wartością nadrzędną – najpierw planujemy układ szafek, rozmieszczenie sprzętów, wysokość blatów, natomiast wyborem materiałów i estetyką zajmujemy się na koniec. Ważne, aby żadnej decyzji nie zostawiać przypadkowi, mówiąc sobie „jakoś to potem będzie”. To duży błąd! Kuchnia wymaga bardzo skrupulatnego rozplanowania, bo tylko wtedy zapewni wam wygodną przestrzeń, w której gotowanie stanie się prostsze, przygotowanie posiłków szybsze, a sprzątanie łatwiejsze.
Warto też, aby funkcjonalność i wygoda szły w parze z luksusowym charakterem, który polecam zaprosić do każdej kuchni. Bardzo cenię łączenie we wnętrzach praktycznych rozwiązań z ekskluzywnymi produktami, materiałami, fakturami. Efekty takich kompozycji aranżacyjnych są zawsze wyjątkowe i wychodzą poza utarte schematy. Co doda kuchni nieco luksusu? Naturalne materiały w postaci kamienia, drewna, konglomeratu. Można je zastosować na ścianach, podłodze, blacie oraz na meblach. Łączyć i zestawiać ze sobą na wiele różnych sposobów, tworząc kompozycje cieszące oko. Do tego elegancka czerń na ścianie lub czysta, lekka biel na meblach. Fajnym dodatkiem będą w kuchni designerskie dodatki od znanego projektanta, takie jak lampa czy ekskluzywna linia baterii. A to wszystko ożywione zielenią zarówno kwiatów, jak i aromatycznych ziół, dzięki którem kuchnia zyska też przyjemny, kojący klimat przyjemny dla duszy i oka.
Kształt i wielkość pomieszczenia
W projekcie kuchni musicie wziąć pod uwagę kształt i wielkość pomieszczania oraz zdecydować o jego układzie funkcjonalno-przestrzennym. Czy kuchnia ma być ustawiona w rzędzie, a może ma być dwurzędowa? Lepsza będzie zabudowa w kształcie litery L czy U? Ma to bardzo duże znacznie, bo co innego sprawdzi się w małej kuchni w bloku, a co innego w dużej, przestronnej kuchni w domu jednorodzinnym. Inaczej też podejdziemy do projektu kuchni otwartej, a inaczej usytuowanej w zamkniętym, oddzielnym pomieszczeniu. Nie zapominajcie też o samych domownikach. Bo przecież kuchnia powinna być dostosowana do waszych potrzeb i stylu życia. Warto więc zastanowić się, z czego korzystacie najczęściej, a z czego stosunkowo rzadko. Co jest wam w kuchni potrzebne na sto procent, a z czego ewentualnie możecie zrezygnować, jeśli okaże się to konieczne?
Podział kuchni na strefy
Projektując zabudowę meblową w kuchni, podzielcie ją na pięć stref roboczych: zapasów, przechowywania, zmywania, przygotowywania posiłków oraz gotowania i pieczenia. Powinny one zostać umieszczone obok siebie zgodnie z ruchem wskazówek zegara dla osób praworęcznych i odwrotnie dla osób, które są leworęczne. Jeśli realizacja takiego układ nie jest możliwa w całości, to zachęcam przynajmniej do trzymania się pewnych określonych tu ram. Po co nam te strefy? Po to, aby pomieszczenie było funkcjonalne, wygodne, a wszystkie, codzienne prace kuchenne zajmowały zdecydowanie mniej czasu.
Strefa zapasów – to miejsce, ja sama nazwa mówi, przeznaczone na przechowywanie żywności. Powinna się tu znaleźć lodówka, zamrażarka oraz pojemne szuflady i praktyczne systemy cargo. Jeśli macie sporą rodzinę, rzadko robicie zakupu lub często odwiedzają was znajomi warto zaplanować tu maksymalnie dużo przestrzeni. Warto też zaplanować strefę zapasów blisko wejścia, bo dzięki temu nie będziecie musieli się męczyć i nosić zakupów przez całe pomieszczenie.
Strefa przechowywania – tu powinny się znaleźć wszystkie naczynia i sprzęty, z których korzystacie na co dzień, a więc garnki, sztućce, kubki, miski, szklanki czy inne kuchenne akcesoria. Możecie zaplanować ich przechowywanie zarówno w szafkach górnych, jak i dolnych oraz w szufladach.
Strefa zmywania – w tej przestrzeni poza zlewozmywakiem i baterią trzeba zaplanować zmywarkę oraz kosze na śmieci. Do segregacji śmieci warto wybrać szafki z wysuwaną szufladą, które bez problemu znajdziecie w ofercie wielu producentów. Warto też pomyśleć o dodatkowej szafce, która przyda się na płyn do mycia naczyń, gąbki czy inne środki do sprzątania. Można ją umieścić pod zlewem.
Strefa przygotowywania posiłków – najważniejsze będą tu blaty robocze. Muszą mieć odpowiednią szerokość i wysokość, aby zapewnić komfortowe krojenie, mieszanie i obieranie. W bliskim sąsiedztwie umieśćcie też akcesoria, z których korzystacie co dziennie – deska, stojak z nożami, pojemniki z przyprawami.
Strefa gotowania – płyta, piekarnik oraz ewentualnie mikrofalówka. Przyda się też okap oraz szafka na patelnie lub garnki. Pomyśl o przeznaczeniu na ten cel szafki narożnej z bardzo praktycznym wysuwanym system corner.
Trójkąt roboczy w kuchni
Wygodne poruszanie się między poszczególnymi strefami w kuchni zapewni wam natomiast zasada trójkąta roboczego. Określa ona ustawienie trzech głównych elementów wyposażenia – lodówki, zlewozmywaka i kuchenki. Powinny one zostać umieszczone blisko siebie w ustawianiu przypominającym właśnie trójkąt. Dlaczego? Bo taki układ sprawia, że gotując czy przygotowując posiłki wszystko macie pod ręką i nie musicie pokonywać całego pomieszczenia, jeśli akurat czegoś potrzebujecie. Jest wygodniej, sprawniej i po prostu przyjemniej.
Jakie odstępy najlepiej zachować między sprzętami?
1. Lodówka i zlewozmywak – 120-210 cm.
2. Zlewozmywak i kuchenka – 120-210 cm (min. 90 cm w małych kuchniach).
3. Lodówka i kuchenka – 120-270 cm.
W kuchni ważny jest też układ samej zabudowy meblowej, której wybór dyktuje także trójkąt roboczy. Zgodnie z głównymi zasadami ergonomii wyróżniamy sześć podstawowych wariantów zabudowy: kuchnię jednorzędową, dwurzędową, z wyspą oraz typy oznaczane literami alfabet: L, U oraz G. To, która opcja będzie najlepsza do waszej kuchni zależy oczywiście od wielkości i kształtu pomieszczenia. Jeśli macie wąską kuchnię to wariant umieszczenia szafek po dwóch stronach wnętrza nie będzie możliwy. Lepiej sprawdzi się tu układ jednorzędowy lub w kształcie L. Wyspa to z kolei opcja do dużych, przestronnych kuchni, w małych pomieszczeniach najczęściej brakuje na nią po prostu miejsca. A z kolei umieszczanie szafek na więcej niż dwóch sąsiadujących ścianach słabo sprawdzi się w kuchni otwartej.